Jewgienij Pluszczenko

Phara · Wysłany: Sob 13:10, 28 Mar 2015 Temat postu:

Tak, to jego ulubiona postać, jak biedronki w przypadku Stefana. W kiss&cry można się dopatrzeć jego charakterystycznego pudełka na chusteczki, które ma już od lat. Javier i Misha też mają swoje maskotki, Javierowej nie pomnę, a Misha to chyba Stitch...

Phara · Wysłany: Sob 15:16, 28 Mar 2015 Temat postu:

Moje drogie panie, po jakże emocjonującym programie długim, niewolnym od błędów, pecha, ale pełnym szczęścia, emocji i minek Nama Nguyena – tegorocznym Mistrzem Świata został Javier Fernandez, wyprzedzając o raptem dwa punkciki Yuzuru Hanyu, z Denisem Tenem na stopniu brązowym. Gratulacje również dla Jasona Browna, który niespodziewanie wskoczył na miejsce czwarte, oraz dla samego Nama, który uplasował się na miejscu piątym. Focisza z tego eventu na pewno będą warte przeglądania, jak choćby moment, w którym misiek centralnie trzepnął Yuzuru, gdy ten wychodził z lodu Razz

Moje pierwsze wrażenia, no cóż... Mimo mojej całej sympatii dla Javiera i mimo, że rozumiem jego rozterki bycia zawsze za Yuzuru, mimo tego, że życzę mu tego złota... nie życzylam mu go dzisiaj. Miałam wielką wielką nadzieję, że Yuzuru uda się obronić złoto, bo jednak obrona złotego medalu wznosi ten medal na jeszcze wyższe poziomy. Ale to nie jest w żadnym stopniu decydujące o tym kto jest lepszym łyżwiarzem, bo zarówno Javier, jak i Yuzuru, a także Denis są wyjątkowymi zawodnikami, każdy na swój sposób. Yuzuru jest chyba najbardziej wszechstronny, choć niestety trzeba to przyznać z bólem – jego poczwórne w tym sezonie to ruletka. Nigdy nie wiadomo, wyjdzie czy nie wyjdzie. Pod tym względem Javier jest dużo pewniejszy, choć w innych elementach ustępuje Japończykowi zdecydowanie. To była gra, każdy z nich dał tyle ile mógł. No, te quady to się będą Yuzuru śniły po nocach, ale też wszystkie zdajemy sobie sprawę, że nie quadem człowiek wygrywa, choć quad często bywa decydujący, jak w przypadku tego medalu. Gdyby mu się udało go skoczyć – choć jednego z tych dwóch – ale pewnie, miałby złoto. Może dlatego Javier tak długo nie mógł uwierzyć, że wygrał... Smile

Więc tym emocjonalnym wpisem tymczasowo się wylogowuję, jak już trochę opadną emocje to postaram się napisać coś o innych łyżwiarzach.

Wyniki rywalizacji we wszystkich kategoriach są już na forum --> tutaj

Edit: ceremonia medalowa i milusi wywiad z Javierem (komentarz włoski)