Jewgienij Pluszczenko

Gerda · Wysłany: Sob 17:11, 24 Mar 2007 Temat postu:

Ups, ta figura nazywa się chyba 'jaskółka', miałam jakieś skojarzenia z 'Jeziorem łabędzim' Wink

Phara · Wysłany: Sob 17:40, 24 Mar 2007 Temat postu:

Evelyna0309 · Wysłany: Sob 18:04, 24 Mar 2007 Temat postu:

Evelyna0309 · Wysłany: Nie 0:28, 25 Mar 2007 Temat postu:

No to ja może opisze swoje wrażenia po dowolnym kobiet. Może być trochę długo, jako, że muszę komuś się wygadać a u mnie to kompletnie nie ma komu i tylko mogę liczyć, że Wy mnie wysłuchacie Smile

Najlepsza z tego wszytskiego to była moja mama, która wraz ze mną oglądała mistrzostwa.

Myślałam, że Carolinie pójdzie lepiej, bo po krótkim 3 miejsce, a dzisiaj tak spadła. Podobała mi sie jej sekwencja spiral. Ale skoki to zawaliła. Ja nie wiem, czy tam w Japonii maja jakieś gęstsze powietrze, które spowalnia reakcję podczas lądowania, czy jaki grzyb? Moja mama podsumowała ja tak: "wygląda jak w rękach rurka, w dupie piórka" (przepraszam za wyrażenie, ale bez tego traci to cały swój urok)

O Emily Hughes powiedziała, że z twarzy jest podobna do tej rudej dziewczyny z American Pie, która wsadziła sobie flet w ..... a po za tym ma grube nogi Shocked

(ja nie wiem jak z ta kobietą w domu wytrzymać)

Ogólnie to uważam, że szesnastolatki pokazały na co je stać i że w przyszłości będą kimś. Smile

Szkoda, że Kim była 3, bo krótki tak ładnie jej wyszedł Smile

W longu miała ładne piruety, szczególnie ten pierwszy (takiej pozycji wcześniej u nikogo nie wiedziałam chyba jeszcze) a do tego muzyka śliczna. Asada to była jak dla mnie po prostu rewelacja (pierwszy raz widziałam ja na lodzie szczerze mówiąc, przynajmniej sobie jej wcześniej nie przypominam ). I się wzruszyła ze szczęścia na koniec, widać było, że jest z siebie zadowolona Smile

.

Jak zobaczyłam na koniec występu Meissner jej rumieńce, to mi sie Irina przypomniała. Brakuje mi jej Smile

to na razie tyle, może potem coś jeszcze dopiszę, ale nie wiem Razz

Teraz spadam spać.

Gerda · Wysłany: Nie 0:30, 25 Mar 2007 Temat postu:

Liczyłam skrycie na to, że jednak ktoś będzie Briana bronił, bo najwyższe miejsce na podium zajął chyba nieprzypadkowo, a tymczasem nic z tego, w dodatku okazuje się, że i ocenę techniczną miał niższą niż rywale. To ja już nic nie rozumiem... A płakał w trakcie wywiadu po występie, nawet mi trochę serce zmiękło, ale efekt był krótkotrwały Wink

Gerda · Wysłany: Nie 0:49, 25 Mar 2007 Temat postu:

lelok · Wysłany: Nie 10:43, 25 Mar 2007 Temat postu:

Wiecie Lambiel uwiodl mnie po prostu swoim dowolnym...bardzo mi sie podobało...Joubert pojechał niesamowicie poprawnie, ale jak to mówi moja pani od tańca taki "techniczek" nie jest prawdziwym tancerzem. Najważniejsze jest to żeby sobą coś przedstawial i porwał publiczność dla niej był i tańczył tego mi u Jouberta zabrakło...Za to pan Preaubert bradzo pozytywnie na mnie wpłynął zreszta tak samo jak w Warszawia i przewiduje mu świetlanąp przyszłość ! Genialnie zatańczył swój dowolny =). Jeśli chodzi o panie to niesamowicie spodobał mi sie short Kim i Ando choć ze wskazaniem na Ando i bardzo się ciesze że wygrała należało się jej...wszystkie medalistki pokazały klase! W parach oczywiście szkoda mi Siudków...strasznie im sie to ulożylo a co wygranych nie mam wątpliwości =) Przed chwila ogladałam wspaniala gale...tylko oczywiście nie zdażylam na Lambiela jak pech to pech reszta spoko, no tylko ten Joubert nie wiem czemu tak sie go czepiam ale kurcze to nie był pokaz godny mistrza świata już srebrny medalista był lepszy duuużo lepszy. Na tym koniec =)

julka_kulka · Wysłany: Nie 11:06, 25 Mar 2007 Temat postu:

nuttka · Wysłany: Nie 11:41, 25 Mar 2007 Temat postu:

Evelyna0309 · Wysłany: Nie 12:38, 25 Mar 2007 Temat postu:

Phara · Wysłany: Nie 15:49, 25 Mar 2007 Temat postu:

Evelyna0309 · Wysłany: Nie 17:11, 25 Mar 2007 Temat postu:

Sanju:* · Wysłany: Nie 17:40, 25 Mar 2007 Temat postu:

a ja oglądałam mistrzostwa przelotem i bylabym wdzięczna gdyby jakas dobra duszyczka napisała kto był na podium(solisci itp) i które miejsce zajeli Siudkowie?? Smile

Evelyna0309 · Wysłany: Nie 17:51, 25 Mar 2007 Temat postu:

Vivi · Wysłany: Nie 18:14, 25 Mar 2007 Temat postu:

Sanju:* · Wysłany: Nie 18:33, 25 Mar 2007 Temat postu:

znowu Joubert:P
a Pary sportowe? ktyo był na podium?? Smile

Vivi · Wysłany: Nie 19:38, 25 Mar 2007 Temat postu:

emotion-on-ice · Wysłany: Nie 20:28, 25 Mar 2007 Temat postu:

Witajcie !
Ale mnie dawno nie było uhuhu Confused

Nie oglądałam niestety niczego na żywo, mama mi zdawała relacje smskami. Potem jeszcze było innych pare rzeczy, ktore uniemozliwiły mi oglądanie solistek czy min. gali i prócz tego ze nie oglądałam i jestem zła to z tego co widzialam powtórki to nie jestem zadowolona i w ogole mam takie odczucie ze te MŚ jakieś takie dziwne...

Stephane 3 .. po SP był 6 ... totalnie sie załamałam.. znowu wkurzałam się na Briana Jouberta ktorego co jak co polubiłam po ME, teraz już oki, nie bedę się na nim wyżywać Laughing

Nie było "moich" solistek min. Cohen...
Tak jakoś niezbyt mi się te Mś podobały..

Vivi · Wysłany: Nie 21:27, 25 Mar 2007 Temat postu:

Heh, emotion, zaczęłaś wątek pod tytułem "wnioski i spostrzeżenia po". Kontynuując:

- Dla mnie te mistrzostwa były takie jak poprzednie - takie sobie, bo bez Plusha, z paroma rozczarowaniami i paroma miłymi niespodziankami, ale gorsze od ME w Warszawie, bo nie "u nas" i mniej emocjonujące...
- Soliści jak dla mnie pokazali niziutki poziom. Jeśli Lambiel po programie krótkim szósty, z dwoma zepsutymi skokami (dobrze mówię??) w dowolnym wskoczył na podium, to coś jest nie tak... Ja bardzo Lambiela lubię, bardzo podobają mi się jego tegoroczne programy i komponenty słusznie dostaje wysokie, ale to jednak nie świadczy dobrze o poziomie...(a tak przy okazji, czy mi się wydaje, czy w shorcie Bri dotknął lodu?? I dostał za niego swoją rekordową not, lepszą niż za short w Warszawie, o ile pamiętam czysty??). W sumie jedynym plusem było "odkrycie" przeze mnie Takahashiego Smile

- Solistki za to były cudowne!! Zaskakujące, wzruszające i niesamowicie dobre zarówno technicznie, jak i artystycznie. Wyrosła nowa generacja łyżwiarek, które w następnych sezonach będą rządzić i kto wi, czy nie szykuje nam się pasjonująca, już zresztą trwająca rywalizacja dwóch azjatyckich rówieśniczek - Kim i Asady Smile

- Trochę mnie przygnębia klęska Rosjan na tych Mistrzostwach - żadnego podium, najlepsze miejsce to piąte Domniny i Shabalina, poza nimi to chyba nikt się na dziesiątkę nie załapał... Wydaje mi się, że Rosjanie tak byli zapatrzeni w swój "dream team", którego calutkiego zabrakło po Turynie, że nie zadbali o zapewnienie im następców... mam nadzieję, że Plush i irina wrócą, ale ci "młodzi i perspektywiczni" z "nowej fali" też coś zaczną pokazywać Smile

- No i troszkę jestem rozczarowana galą... Nie oglądałam dużo, tylko to, co nam TVP raczyło pokazać, ale nie było w tej częsci jakiegoś porywającego występu, który by się pamiętało. Tak szczerze, to najbardziej mi zapadło w pamięć, jak komentatorzy mówili o 34-letniej japońskiej łyżwiarce z pary tanecznej, która chyba kończy karierę, ale jeszcze nie wiadomo... Smile

julka_kulka · Wysłany: Nie 21:46, 25 Mar 2007 Temat postu:

Bri podobno tego skoku nie podparł. To tak wyglądało, bo faktycznie ręka poleciała mu w dół blisko lodu, a sppod łyżwy (nie wiem jak to okreslic) "wyleciał" lód. Ja to oglądałam w zwolnionym tempie i w zbliżeniu. Może mój wzrok nie jest sokoli, ale chyba specjalista techniczny wie co robi.