Jewgienij Pluszczenko

Phara

Jako, że jest to jedna z ważniejszych imprez łyżwiarskiego (pół)świat(k)a, tak więc myślę, że wypadałoby stworzyć dla niej osobny temat. Zawody w tym roku odbywają się w Spokane (chyba gdzieś na wschodnim wybrzeżu), dodatkowo w dokładnie tych samych dniach co ME: 21 - 28 stycznia.

Z tego co wiem, jak na razie odbyły się zawody juniorskie. Dziś, właśnie w tej chwili trwa short mężczyzn. Osobiście najbardziej interesuję się właśnie tą kategorią (Evan i Dżony ^^; zresztą i tak chyba jeszcze solistek ani par nie było albo po prostu nie mogę znaleźć wyników), więc przedstawię Wam bieżącą punktację:

1 Evan Lysacek 78.99 (!)
2 Johnny Weir 78.14 (!)
3 Ryan Bradley 73.58
4 Parker Pennington 68.56
5 Shaun Rogers 67.34
6 Nicholas LaRoche 67.33
7 Scott Smith 67.01
8 Braden Overett 66.58
9 Jeremy Abbott 64.48
10 Stephen Carriere 64.34
11 Derrick Delmore 62.49
12 Dennis Phan 59.54
13 Jordan Miller 57.32
14 Craig Ratterree 55.80
15 Michael Villarreal 53.10
16 Tommy Steenberg 50.70
17 Daisuke Murakami 49.54
18 Geoffry Varner 47.66

Edit: idę spać ^^ uzupełnię wyniki jutro po szkole Wink

Edit: wyniki uzupełnione Smile

Vivi

Oooo, czyli tradycyjnie walka się rozegra pomiędzy Evanem i Johnnym?? No to fajnie, nie wiem sama, komu bardziej kibicuję Very Happy

----------------------------

Chwilę później Very Happy

....

Obejrzałam oba programy - fantastyczne!! I kilka spostrzeżeń:

Evan Lysacek - zrobił na mnie wielkie wrażenie. Miał ładny strój (tradycyjnie czarny, z takimi bufkami Smile

) i jechał do pięknej muzyki (to było z "Pasji", prawda??). Czyściutko i tak...płynnie... Axelek - poezja, jakbym Żeńkę widziała...

Johnny Weir - muzyka też fajna (to było z jakiegoś filmu?? Taki znany klasyczny motyw, zmiksowany...) i program też super. Równie trudny, oceniony prawie identycznie jak u Eva, na mnie zrobił ciut mniejsze wrażenie (a to dziwne, bo zwykle bardziej podobał mi się Johnny Smile

), ale i tak - bomba!!

Cóż, gdyby teraz odbywały się Mistrzostwa Świata, a nie Europy, to Żubuś nie byłby taki pewny siebie i nie wygrałby z taką łatwością Very Happy

. Zresztą, zobaczymy w marcu, co który pokaże Smile

.

Phara

Dokładnie

dzięki za sój komentarz - szczerze mówiąc dopiero teraz włączyłam komputer więc jeszze nie widziałam tych programów, ale z tego co widać po ocenach, to w każdej kategorii (poza SS czyli Skating Skills) Evan był minimalnie lepszy od Johnny'ego. Różnica jest więc niewielka i myślę, że Amerykanie znów będą mieli przypływ emocji przy ich występach na longu Smile

Zresztą i Evan i Johnny musieli się wycofać z finału Grand Prix, więc mam dziwne wrażenie, że Bri wygrywa tylko wtedy, gdy mu się na to pozwala... Mr. Green

Edit: no, widziałam jak na razie występ Evana. Ten program już raz widziałam, ale wtedy miał jeszcze bardzo prosty czarny strój, podejrzewałam, że to zastępczy i miałam rację Very Happy

fajne te 'bufki' i ogólnie ładniusia ta koszula ^^ występ naprawdę ładny, w takim evanowym stylu, płynny, miał swój klimat (ta muzyka to 'Ostatnie kuszenie Chrystusa' Petera Gabriela) - myślę, że gdyby jeszcze wstawił tam poczwórnego (albo dwa Mr. Green

) to Żubi musiałby mieć się na baczności na MŚ Wink

axelek - miodzio.

Dobra, teraz pora na Dżoniego ^^

Edit: no, też bardzo ładny występ. Też już widziałam ten program i również wydał mi się mniej interesujący wtedy, ale jak tak teraz go obejrzałam, to jednak dałam się wciągnąć. Ale nie czułam takiej specyficznej amosferki jak u Evana - takiej wręcz 'ciszy' na trybunach. Strasznie podoba mi się ten strój, jest bardzo prosty (w końcu program nazywa się King of Chess, więc Dżony ma skoczka na piersi) i ma śliczne rękawy Very Happy

ogólnie rzeczywiście program bardzo porównywalny z evanowym...

Rywalizacja staje się zacięta Very Happy

oby tylko obywdaj byli na pierwszych dwóch stopniach podium, w jakiej kolejności to już zależy od nich...

Vivi

I Lysacek wygrał. Nie widziałam jeszcze żadnego programu, ale Evan dostał ponad 90 punktów oceny technicznej, co się bodaj jeszcze nie zdarzyło Smile

. Po tym, co pokazał w shorcie, jestem skłonna w to uwierzyć Smile

. Johnny, niestety, starym zwyczajem skopał program dowolny i wylądował na trzecim miejscu. Drugi był Ryan Bradley.

1 Evan Lysacek - 248.88 1 1
2 Ryan Bradley - 219.21 3 2
3 Johnny Weir - 213.20 2 4
4 Jeremy Abbott - 200.95 9 3
5 Scott Smith - 196.59 7 6
6 Derrick Delmore - 195.09 11 5
7 Parker Pennington - 192.79 4 8
8 Shaun Rogers - 190.15 5 9
9 Stephen Carriere - 189.04 10 7
10 Braden Overett - 188.47 8 10
11 Nicholas LaRoche - 179.27 6 12
12 Jordan Miller - 171.17 13 11
13 Dennis Phan - 169.59 12 13
14 Tommy Steenberg - 158.83 16 14
15 Daisuke Murakami - 157.17 17 15
16 Craig Ratterree - 151.69 14 17
17 Geoffry Varner - 150.85 18 16

Natomiast u dziewczyn... Zaskoczeń nie było. Wygrała Kimmie Meisner, przed Emily Hughes i Alissą Czisny:

1 Kimberly Meissner - 181.68 1 3
2 Emily Hughes - 180.86 3 2
3 Alissa Czisny - 177.74 5 1
4 Beatrisa Liang - 167.15 2 4
5 Rachael Flatt - 159.75 6 5
6 Danielle Kahle - 143.82 10 6
7 Juliana Cannarozzo - 143.66 9 7
8 Katy Taylor - 139.78 4 12
9 Michelle Boulos - 139.75 11 8
10 Christine Zukowski - 131.06 7 15
11 Megan Oster - 130.98 12 9
12 Melissa Bulanhagui - 130.42 8 14
13 Megan Williams-Stewart - 128.14 17 10
14 Taylor Firth - 125.09 19 11
15 Kylie Gleason - 123.94 15 13
16 Erin Reed - 120.98 14 18
17 Margaret Wang - 120.65 16 17
18 Becky Hughes - 119.41 13 20
19 Megan Hyatt - 119.09 20 16
20 Angie Lien - 115.44 18 21
21 Ambar Kaiser - 112.29 21 19

Jeśli chodzi o pary taneczne, to także nikt się raczej nie zdziwił, że z wielką przewagą wygrali Tanith i Ben Smile

1 Tanith Belbin / Benjamin Agosto - 202.88 1 1 1
2 Melissa Gregory / Denis Petukhov - 187.64 3 2 2
3 Meryl Davis / Charlie White / 184.11 2 4 3
4 Kimberly Navarro / Brent Bommentre / 175.68 4 3 4
5 Morgan Matthews / Maxim Zavozin - 160.92 5 5 5
6 Jennifer Wester / Daniil Barantsev - 153.34 6 6 7
7 Caitlin Mallory / Brent Holdburg / 151.76 7 7 6
8 Charlotte Maxwell / Nick Traxler / 147.03 10 8 8
9 Elizabeth Miosi / Dmitry Ponomarev - 141.39 9 9 9
10 Mimi Whetstone / Chris Obzansky / 138.46 8 10 10
11 Kate Slattery / C.G. Lee / 134.14 11 11 11
12 Isabel Elliman / Dmitriy Serebrenik - 123.81 12 12 12

No i pary sportowe. Tu się zdziwiłam, bo drugie miejsce zajęli Rena Inoue i John Baldwin, a trzecie - Naomi Nari Nam i Themistocles Leftheris - to jedyne dwie amerykańskie pary, które znam. Nazwiska zwycięzców nie obiły mi się o uszy Smile

1 Brooke Castile / Benjamin Okolski - 178.40 3 1
2 Rena Inoue / John Baldwin - 178.15 1 2
3 Naomi Nari Nam / Themistocles Leftheris / 168.49 2 3
4 Amanda Evora / Mark Ladwig / 158.66 6 4
5 Tiffany Vise / Derek Trent - 155.46 4 6
6 Kendra Moyle / Andy Seitz / 148.70 5 9
7 Julia Vlassov / Drew Meekins / 147.93 9 5
8 Rhea Sy / Cole Davis - 147.10 8 7
9 Bridget Namiotka / John Coughlin / 146.88 7 8
10 Chloe Katz / Joseph Lynch - 133.68 10 10
11 MeeRan Trombley / Laureano Ibarra / 130.74 12 11
12 Marisa Sharma / Ethan Burgess / 126.52 11 13
13 Katie Beriau / Alexander Merritt / 119.20 15 12
14 Stephanie Kuban / Steven Pottenger / 114.54 13 14
15 Shantel Jordan / Steven Elefante - 110.48 14 15
16 Amber Wehrle / Nicholas Kole - 99.07 16 16

Vivi

Właśnie obejrzałam programy dowolne Evana i Johnny'ego. Już Wam pewnie pisałam, że zawsze wolałam Weira, choć Eva też lubiłam, ale teraz, choćbym nawet nie chciała (acz chcę Smile

), to muszę powiedzieć, że Lysacek pokazał na tych Mistrzostwach wielkie łyżwiarstwo i nawet nie to, że wygrał zasłużenie - po prostu zmiótł rywali z powierzchni...lodu Smile

. Ale po kolei:

- Evan jechał do "Carmen". Choreograficznie to ta "Carmen" nie umywa się do Plushowej, ale to już raczej nie działka łyżwiarzy Smile

. A co to było za wykonanie... Skoki - czyściuteńkie, piękne i wykonywane z taką mocą w nogach (uwielbiam takie Smile

), piruety, kroczki - wszystko takie spójne, płynne i przychodziło mu z taką dziwną naturalnością Smile

. Był niesamowity, dostał świetne noty (komentatorzy porównywali go pod koniec do Plusha - całkiem słusznie Smile

) i zasłużył na nie. Mogę z czystym sercem powiedzieć, że gdyby Mistrzostwa Świata odbywały się teraz, bez Plusha, a Evan zaprezentowałby na nich formę z tych Mistrzostw (a trzeba pamiętać, że to "tylko" Mistrzostwa Stanów, więc i motywacja odrobinę mniejsza), to ani Brian ani nikt inny nie mógłby się z nim równać... A z ciekawostek, to cały czas pokazywali Tanith - najpierw trochę spiętą, a potem szczęśliwą i uroczą Very Happy

- Johnny jechał po Evanie. I przegrał zanim wyjechał na lód. Nie tylko dlatego, że jest teraz w słabszej formie niż on, ale też dlatego, że jest po prostu za słaby psychicznie. Każdego by pewnie zestresował świetny występ Evana, ale silniejszego zawodnika może i zmobilizował, a Johnny'ego sparaliżował. Pojechał pięknie, ale czuć było, że jest spięty, przewrócił się i popełnił jeszcze parę małych błędów. A na kiss&cry spłakał się jak dziecko. Gdybym go teraz spotkała, to natarłabym mu uszu i powiedziała, że musi wreszcie się wziąc w garść i dorosnąć Smile

. Bo talent to on ma, umiejętności też, ale nad psychiką to musi popracować...

owlet

No to brawo dla Evana!! Very Happy

Szkoda mi Dżonego, może to dla niego jakiś trudny czas... Sad

A jak tam z poczwórnymi Evana?? Skoczył jakiegoś? ;]

Vivi

Phara

Ślicznie! Dzięki za relację, fakt, że napisałam swoją zanim się skapnęłam że i Ty tu już wcześniej się za to zabrałaś, ale co tam Mr. Green

Czyli właściwie wszystkiego można się było spodziewać, poza parami sportowymi. A powie mi ktoś gdzie się podziewa Sasha...?

(no ale popatrzcie, Evan z Tanith, Tanith z Evanem i oboje swoje powygrywali... Laughing

coś w tym jest...!)

Vivi

LeeLee

Evan rządzi:D
a Kimberly wygrała ledwo ledwo...