Jewgienij Pluszczenko

Wardi

No dziewczyny ? Very Happy

Jak widziecie nadchodzący sezon?? W końcu Plush ma wrócić . Very Happy

jak dla mnie Helsinki i Los Angeles ma być Plushka hehehe xDDD
1.Plush!! inaczej byc nie moze...innej mozliwosci nie widzę Very Happy

2. Jeffek / Lambiel
3. Wier/ Verner/ Bri

Kate · Wysłany: Sob 19:10, 22 Mar 2008 Temat postu:

Wardi, no oczywiście, ale Plushak się nie zmieści sam na podium ;]

ania+ania · Wysłany: Sob 19:49, 22 Mar 2008 Temat postu:

a co wy na to żeby sklonować plusza i żeby był jednocześnie na 1, 2 i 3 miejscu?

Wardi · Wysłany: Nie 0:39, 23 Mar 2008 Temat postu:

ahhahhahaha oj oj zaraz spadne z krzesła ... moja wyobraźnia zadziałała i widze juz trzech Plushków <hahaha> oj, nie nie .... Chcialabym zobaczyć w przyszłym roku na podium Lambiela i JEffka
1. Plush
2. Lambiel
3. Jeff / Weir nie moge sie zdecydowac Very Happy

za duzo ich jest.. ehehhehe Verner, Bri...

Mitzi Caspar · Wysłany: Pon 19:40, 24 Mar 2008 Temat postu:

A ja bym chciała widzieć to w takim składzie:
1.Plush
2.Brian
3.Weir
Smile

Verner też jest niezły. Ale niestety Lambiel i Jeff jakoś mnie nie przekonują.

Crazy_Violin · Wysłany: Pon 20:08, 24 Mar 2008 Temat postu:

Chyba robimy wieeelki OFF Razz

ale co tam... Very Happy

Ja podawałam filmy i nagrania w temacie Mistrzostw po prostu a nie tu w poszczególnych łyżwiarzy... ale to tylko z GALI. Na YT sporo mamy SP i LP jeszcze których nie dalam w tamtym temacie to można nadal wrzucać TU Very Happy

Skoro o marzeniach mowa to ja tak bym zreformowała to wszystko, że po dwóch lub trzech by stawali na podium Very Happy

Moja klasyfikacja to np:

1) Plusz/Jeff/Evan
2) Weir/Lambiel/Bri
3) Van Der Perren/Verner

Kate · Wysłany: Wto 17:26, 25 Mar 2008 Temat postu:

Łaaa... Przeniosło sięęęę xD

Więc, dostałam dziś ataku, jak pomyślałam, że sezon się skończył i nie wyjdę już na łyżwy. Tata się przestraszył, co się ze mną dzieje *nie będę przytaczać, jak się zachowywałam* w każdym razie zakazał mi oglądania czegokolwiek związanego z łyżwami. Buuu.

Co do Los Angeles, oczekiwania moje są takie:
- zakupienie kilka cali większego telewizora do pokoju głównego i znalezienie Eurosportu i TVP sport na moim małym.
- zaopatrzenie się w koszulkę z nadrukiem piruetu Biellman bądź z czym z łyżwami;
- zasymulowanie choroby, jeżeli będzie taka potrzeba, aby móc spokojnie chłonąć obraz i promieniowanie;
- nauczyć się ww. piruetu ;D
To postanowienia. Na podium widzę:
1. Plushenko.
2. Joubert.
3. Verner.
Oczywiście znając mój traf, żadne z tych mniemań i mrzonek się nie sprawdzi. Obym się myliła, choćby w przypadku Żeni.

Saba008 · Wysłany: Wto 18:36, 25 Mar 2008 Temat postu:

Hehe, ale my mamy wyobraźnie Wink

A ja widzę podium tak:
1. Plush (no ba, a kto inny Very Happy

)
2. Bri (uwielbiam go za tę jego francuzką żywiołowość)
3. Jeff/Weir/Lambiel/Verner (tu to każdy dla mnie może być - ważne, żeby Plush pokazał jak sie jeździ Razz

)

Noooo, zbytnio to nasze guściki i przewidywania to sie nie różnia Razz

Po Los Angeles sprawdzimy która byłą najbliżej prawdy, hehe Very Happy

Crazy_Violin · Wysłany: Wto 19:03, 25 Mar 2008 Temat postu:

Kate a może w tytule tematu dodamy też że na ME 2009 w Helsinkach bo przecież też będą troszkę wcześniej niż w LA Very Happy

A na MŚ 2010 do Turynu... kto jedzie ze mną????? Znów w Europie... potem passa Europy na MŚ się skończy Smile

ME w Estonii w Tallinie odpuszczam bo nie będzie Kanadyjczyków i USAńczyków Wink

Praska eskapada tak nam dobrze wyszła... teraz czas wyruszyć troszeczkę dalej więc czemu nie Włochy Very Happy

Ja już zbieram Wink

kangurek · Wysłany: Wto 19:32, 25 Mar 2008 Temat postu:

Kate · Wysłany: Wto 19:52, 25 Mar 2008 Temat postu:

Można dodać w temacie, pewnie, żeby nie tworzyć tylu tematów, Egerio ;] Tylko ja nie mam tej możliwości, jakiś moderator by się przydał.

Ja to o takich wyjazdach sobie mogę tylko pomarzyć.
Ponieważ gdyż tata nie pozwoli. Aaargh.
[offtop]Oszczędzić kasę nie zaszkodzi, jak pięknie powiedziała kangurka, z tym że u mnie z tym trudno. To dodatek do laptopa, tu kabelek, tam bluza, siam kurs, a tu jeszcze łyżewki, ale, ale, na łyżewki to już w sumie mam ^^ [/offtop]

No Saba, faktycznie jakichś specjalnych rozbieżności gustowych to my nie mamy xD Z tym że ja za Jeffem to niespecjalnie, już bardziej Weir chociaż i tak niezbyt. Jednak głupio mi tak oceniać: tego to lubię a tego to już nie. Nie znam osobowości. A coraz częściej odnoszę wrażenie, że są dwa Plushenki: jeden ten z lodowiska, a drugi, to już ten bez łyżew.
K.

Crazy_Violin · Wysłany: Wto 19:54, 25 Mar 2008 Temat postu:

Kate dfa się da... jak zmieniasz swojego posta np to tytuł też nadajesz i tam możesz zmienić zawsze Very Happy

Fakt jeszcze nie wyszła ale... wyjdzie Very Happy

Więc zbieramy Very Happy

!

Kate · Wysłany: Wto 19:57, 25 Mar 2008 Temat postu:

Ale temat jest przeniesiony a pierwszy post ma Wardi.

Crazy_Violin · Wysłany: Wto 20:12, 25 Mar 2008 Temat postu:

Aaaaaa fakt Very Happy

Sooooory

W rakim razie prosimy Wardi o zmianę lub jak po przeniesieniu już się nie da zmienić (nie znam sie Razz

) to moze coś fajnego władzie wymyślą Very Happy

julka_kulka · Wysłany: Śro 12:30, 26 Mar 2008 Temat postu:

Ja do Turynu jadę na 100 proc. Juz się ze znajomymi umawiałyśmy. Jeśli nie wyskoczy cos niespodziewanego to jadę. Co do LA i ME 2009, obawiam się, że Lambiel bedzie myslał o koncu kariery. Po jego zachowaniu w Gotheborgu, się nie zdziwię.
Nie będę teraz spekulowac na temat miejsc na podium. To się okaże, kto w jakiej formie będzie w nastepnym roku. Poczekajmy do października do pierwszych zawodów GP.
Turyn - nie spodziewajcie sie tam ani Buttle, ani Weira. chłopaki będą mieli prawie po 30, więc dotrwają do Olimpiady, a po olimpiadzie pewnie skoncza z zawodami i juz na MŚ nie pojada.

Crazy_Violin · Wysłany: Śro 14:05, 26 Mar 2008 Temat postu:

Jula nie mów tak buuu...
Turyn to MŚ 2010, marzec... teraz Jeff ma 25 lat więc wtedy będzie miał 27... czemu miałby nie wziąć udziału... mówił że startuje na Olimpiadzie, fakt, ale kurde MŚ są tylko miesiąc po... nawet niecały... Ja myślę że Jeff np który teraz ma taką dobrą passę jeszcze nie powinien zrezygnować, no eeeej... po MŚ proszę bardzo Wink

Wier myślę, że podobnie mógłby postąpić... może chociaż Evan się uchowa... Jeśli w Turynie nie będzie Jeffa bądź Evana to ja już nie jadę Razz

julka_kulka · Wysłany: Śro 15:21, 26 Mar 2008 Temat postu:

A mi się wydawało że Jeff ma już 26 lat?? Evan napewno będzie, bo on chyba jest sporo młodszy. Ma w tej chwili 23. Chociaz ja rozmawiałam o Kristophie Bernstonie - dziewczyny uważaja, ze tez może zakończyć na olimpiadzie a ma tyle samo lat co Evan.
Mi starsznie szkoda Van der Perrena Sad

Zresztą ja chciałabym zobaczyć ych z tórymi nie miałam szansy się spotkać w Gotheborgu - Lambiel (nazwany prez nas helikoppterkiem, bo znikał jak smigła helikoptera podrywajacego się do lotu), Weir (perfidny cukiereczek pokazywany i chowany dzieciom), Van der perren, którego nikt poza loden nie uwidział, i oczywiscie Lysacek (myślę, ze z nim byułoby najłatwiej - taki luzak nie moze stronić od fanów).

Crazy_Violin · Wysłany: Śro 15:52, 26 Mar 2008 Temat postu:

Jeffek jest '82 rocznik Smile

Tzn w sumie rację masz w tym roku, ww wrześniu skończy 26... teraz jeszcze długo będzie mał 25 Wink

No nic... zobaczymy... On sam ma duuużo chęci Very Happy

Evan jest moją największą i najpewniejszą nadzieją na to wychodzi Very Happy

Ale Berntson- uuuuu szkoda...
A Kevina szkoda Ci w sensie, że Go nie spotkałaś tak? Czy w ogóle? Bo mnie ogólnie... i żal mi będzie jak zakończy występować amatorsko.
Stefan- helikopter, Johnny- perfidny cukierek, Jaubert- taboret... co to dalej będzie Very Happy

Saba008 · Wysłany: Śro 17:19, 26 Mar 2008 Temat postu:

Crazy_Violin · Wysłany: Śro 19:04, 26 Mar 2008 Temat postu:

Znajoma, wielbicielka Johnnego, którą poznałam na Forum Janusza Radka, wpadająca i do nas kiedyś tak kiedyś o Nim napisała Razz

"Latający taboret"... twardy i kanciasty Razz