Jewgienij Pluszczenko

Vivi

Co myślicie o tym - [link widoczny dla zalogowanych].
Sympatyczna kicia, co nie?? Już gdzieś czytałam o koniu, który na cześć Żeńki został nazwany "Plushenko". A teraz taki fajny rudasek Smile

Hunti

owwww :> Taki słodziutki kociaczek, prawie tak samo słodki jak Żeńka xDDD Ja osobiście nie przepadam za nazywaniem zwierząt imionami osób sławnych - raz słyszałam jak na spacerze ktoś wołam za psem "PARIS" O_o

Wardi

moja przyjaciolka nazwala królika Żeńka Very Happy

hehe coraz wicej Plushów na planecie Ziemia Very Happy

Julka

Alexies

Jejjjjjjj! ale rude śliczności!!! ^^^^^^^^^^^^^ Ruuuude, rude ^^^^^!

Sympatycznie xD.

Kasik

Jakiii ślicznyyy rudy koooooooooot!!!! *_* *_* mrrrau.....

Sayuri

Ale słodziachne *___*
Ale nie widzę podobieństwa do Żeńki xDDD
Ja tam osobiście lubie jak ktoś nazywa jakiegoś zwierzaczka imionami czy pseudami kogoś sławnego Very Happy

Bo to najczęściej jest oznaką sympatii do kogoś Smile

Ja bym chciała mieć kociaka i nazwać go Dżony XDDD

Phara

Słońca Wy moje - miałam do niedawna wspaniałego Żabolka (taki mały, wypchany piaskiem z wybauszonymi oczami, w zielono-zielone ciapki ^^ słodziasny) o imieniu Evan ^^ aż dziw bierze, że Wam o tym nie wspomniałam, bo nazwałam go tak jeszcze zanim przystąpiłam do tego forum (ale w mniej więcej tym samym czasie), tylko, że bałam się, wiecie, że ktoś z mojej klasy trafi na ten opis (wszyscy wiedzieli o Żabolku) i poznają, że Pharalanx to ja Mr. Green

jutro dam Wam zdjęcie w każdym razie postaram się. Uroczy był i bardzo po nim płakałam - nadal to robię czasem - gdy w tym roku, raz na plaży wyskoczył mi z kieszonki i najprawdopodobniej popłynął sobie gdzieś w stronę Szwecji... to był mój przyjaciel, chlip... no ale cóż. W każdym razie nazwałam go Evan i każdemu mówiłam, że dobrze mi się kojarzy to imię - i rzezywiście, dzięki Żabolkowi byłam milsza dla innych i w ogóle... on przypominał mi o tych fajnych cechach Lysacka, które warto naśladować: optymizm, ciężką pracę, wytrwałość, dobry humor...
Myślę więc, że warto czasem nazwać jakiegoś swojego przyjaciela imieniem jakiejś sławnej osoby, bo dzięki temu wszystko co ona ma w sobie najlepszego również jest z nami ^^

A tak nawiasem mówiąc, moją drugą maskotkę (następcę Evana Żabolka) nazwałam Franesc (od Fabregsa Mr. Green

) Valentino (od Rossiego, włoskiego motocyklisty) Evan II Smile

trzy imiona, bo nie mogłam się zdecydować ^^ byłby i Thierry, ale tak to łatwo możnaby się domyślić, że to po Henrym (wszyscy wiedzą w moim otozeniu, że go wielbię!) Smile

zuzk

O tym Żabolku opowiadałaś nam chyba... W każdym razie mówiłaś, że masz maskotkę o imieniu Evan Smile

Phara

Pomysłowa jesteś Zuzul Mr. Green

Vivi

I dalej w tym samym stylu Smile

[link widoczny dla zalogowanych]

Pharuś :) · Gość

Ciekawe dlaczego akurat koty... (?!?)
No ale zaczyna się robić ciekawie pod tym względem ^^ (wszystkie Plushki świata - łączcie się xD)

Aha, chciałam wspomnieć, że dostałam parę dni temu od babci kolejną żabę ^^ tym razem to jest taka duża, która po rozszczepieniu (:shocked: trudno to opisać) przeobraża się w poduszkę Very Happy

jest milusia i jeszcze nie wiem jak ją nazwę... Evan zajęte, Francesc zajęte, Valentino... chyba raczej to nie jest to... hmm... jeszcze się zastanowię ^^