|
Jewgienij Pluszczenko Polskie Forum Fanów Króla Lodu i Lodowiska Ogólnie :)
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Vivi
Właścicielka lodowiska :)
Dołączył: 02 Kwi 2006
Posty: 1817
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 12:38, 09 Kwi 2006 Temat postu: Opowiedz nam swoją historię...:):):) |
|
|
Jak zaczęła się Wasza przygoda z Plushem i łyżwiarstwem w ogóle?? Długo się tym interesujecie, a może sami jeździcie?? Jesteście fanami Pluszczenki na zabój czy to tylko jeden z wielu??
Jeśli chodzi o mnie, to Jewgienijem zainteresowałam się dopiero niedawno, w czasie Igrzysk w Turynie. Wcześniej lubiłam oglądać łyżwiarstwo, jeśli jakimś cudem złapałam je w telewizji, ale nie znałam się na tym zbyt dobrze. Ot, kojarzyłam kilka nazwisk, nazwy skoków (ale rozpoznać nie potrafiłam żadnego ), nic poza tym... Aż do Turynu i "Tosci". Obejrzałam i...zakochałam się w tym blondasie z fajnym nazwiskiem . Zaczęłam szukać informacji o nim w necie, ściągać programy. W lutym akurat miałam ferie, dużo wolnego czasu, więc szalałam. I podobał mi się coraz bardziej. Styl jazdy, talent, umiejętności, ale też osobowość, błysk w błękitnych oczach i zabójczy uśmiech. Przy okazji coraz lepiej poznawałam łyżwiarstwo. Ściągnęłam też trochę plików innych łyżwiarzy. Żaden nie zachwycił mnie tak mocno, ale poznałam mnóstwo nazwisk, faktów, spory kawałek historii łyżwiarstwa, no i potrafię rozróżnić skoki . Poplątałam się też po kilku "łyżwiarskich" forach (choć mało ich w polskiej sieci, malutko...) i pomyślałam sobie, że pora stworzyć coś takiego o Plushku. No i jest. I, miejmy nadzieję, będzie się rozwijać . A jak to było z Wami??
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Phara
Właścicielka lodowiska :)
Dołączył: 09 Kwi 2006
Posty: 1768
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wwa
|
Wysłany: Nie 13:36, 09 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
No cóż, ja oglądam łyżwiarstwo odkąd pamiętam, ale dopiero od tego roku zaczęłam się interesować nim trochę bardziej na serio. Zawsze bardziej pasjonowały mnie zmagania solistów, moim zdaniem oni mają po prostu ciekawsze programy, kostiumy, osobowości - no i są ogólnie zabawniejsi
Jeszcze niedawno kompletnie nie kojarzyłam żadnego łyżwiarza poza Plushem - on był pierwszy i od zawsze uważałam go za geniusza lodu. Czekałam zawsze te dwie bite godziny zawodów, żeby obejrzeć Rosyjskiego Króla w akcji
Ale w tym roku zainteresowałam się trochę bardziej i już znalazłam sobie 'gromadkę' innych łyżwiarzy, których też bardzo lubię. Tak więźc z jednej strony można powiedzieć, że Plush to 'jeden z wielu', ale z drugiej... każdy z nich jest inny, oryginalny, jedyny w swoim rodzaju. I za to ich lubię. Ale faktem jest, że Plush był pierwszy
Skoków to ja nadal nie potrafię rozpoznać, kojarzę jedynie nazwy, terminy łyżwiarskie i tak dalej. Ale jak mi jakiś facet skoczy potrójnego toeloopa przed oczami, to w życiu bym nie odróżniła od potrójnego axla, lol Może kiedyś się nauczę rozróżniać 'na oko', mam nadzieję...
Sama na łyżwach byłam tylko parę razy w życiu, heh ale utrzymać się na nich umiem, to wiem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Valka
Gość
|
Wysłany: Czw 7:22, 13 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
*kładzie się na kozetce, splata palce na brzuchu, patrzy w sufit i zaczyna opowiadać*
Moja miłość do łyżwiarstwa zaczęła się od zwycięstwa Yagudina na IO w Salt Lake City (i choćby Plush stanął na rzęsach, NIGDY nie będzie lepszy od Yaga, bo go nie pokonał na najważniejszych zawodach, a jego obecne zwycięstwa nie smakują, jak te wywalczone przez Yaga w równej, ostrej i bezkompromisowej walce ). Do tej pory Yag rządzi :supz:. Po za tym lubię Jouberta - przedłużacza Wielkiego Miszcza .
|
|
Powrót do góry |
|
|
Vivi
Właścicielka lodowiska :)
Dołączył: 02 Kwi 2006
Posty: 1817
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 7:23, 13 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Urzekła nas Twoja historia....
Valka napisał: |
i choćby Plush stanął na rzęsach, NIGDY nie będzie lepszy od Yaga |
Taaa...A świstak siedzi...
Przepraszam wszystkich, ale wszystkie poniższe posty musiałam usunąć. Zupełnie odbiegłyśmy od tematu. Niewielkie OTy są dopuszczalne, ale wszystko ma swoje granice...
Vivi
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Vivi dnia Czw 14:51, 13 Kwi 2006, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
matylda
Junior
Dołączył: 14 Kwi 2006
Posty: 140
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z samej siedziby Lucyfera;]
|
Wysłany: Pią 18:26, 14 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Tak- Bri jako przedłuzacz to moja kwestia:)
Vivi- więc nie zgadzasz sie ze Plush NIGDY nie będzie lepszy od Yaga? Czyli którą z opcji stworzonych przez twojego idola preferujesz:
a)Sędziowie są slepi, głupi i nieuczciwi
b)Lód jest zawsze zły no i oczywiscie stronniczy-dopinguje Yagsa?
czy może bramka numer 3:
Yagowi pomagają kosmici i Chuck Norris razem wzięci?
Otwieram wielkie głosowanie. Wyślij sms na nr 666 o treści "JESTEM.ŚLEPA.nr odp"- gł.nagrodą są okulary i roczny zapas melisy uspokajającej aby ukoić nerwy zszargane tymi wszystkimi zwycięstwami jakie Yagudin odniósł nad Plushem.
A jakich już więcej nie odniesie... Wiesz, z czym się nie zgadzam.
Mati, to Twoja historia?? Przecież prosiłam o unikanie OTów..
Vivi
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
matylda
Junior
Dołączył: 14 Kwi 2006
Posty: 140
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z samej siedziby Lucyfera;]
|
Wysłany: Sob 12:43, 15 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Nie to była moja wypowiedź na temat... Wiesz vivi- mówienie na temat ma to do siebie, ze podczas rozmowy rozpoczętej tematem podanym w tytule użytkownicy swobodnie poruszaja się w tej materii i lawiruja między wątkami, które jednak cały czas sa ze sobą powiązane...
A co o mojej histori- przedstawiłam ją przy powitaniu...Mła do czytających uważniej:*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nimfica-Janikówna
Mistrz świata
Dołączył: 15 Kwi 2006
Posty: 421
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 16:11, 15 Kwi 2006 Temat postu: Moja historia... |
|
|
ja zobaczyłam Pluszcze jak byłam w 4 klasie szkoły podstawowej ale sie nim jakos nie przejełam.Dopiero w tym roku dzieki kochanej alexies zapoznałam sie z nim bardziej i zostałam fanką.Dzieki temu równiez poznałam cudownego martona i innych sympatycznych łyżwiarzy. Jego programy sa genialne...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Sob 17:05, 15 Kwi 2006 Temat postu: Re: Moja historia... |
|
|
Nimfica-Janikówna napisał: |
Dzieki temu równiez poznałam cudownego martona i innych sympatycznych łyżwiarzy. Jego programy sa genialne... |
To zabrzmiało, jakby marton był łyżwiarzem LOL . No dobra, nie czepiajmy się, to nie matura z polskiego .
W każdym razie fanek Plusha przybywa, a ja się zastanawiam... Skoro uważacie Yaga za "zeszłoroczny" (a nawet wiecej-roczny) śnieg, bo odszedł z konkurencji, to jak będziecie reagować, gdy Plush też odejdzie? Teraz jest na topie, jest (trudno mi to przechodzi przez gardło) najlepszy, wszędzie jeździ, rozsyła firmowe uśmiechy, jest OK... A za rok? Gdy się wycofa? A za parę lat, gdy już w ogóle wszyscy o nim zapomną? Jestem ciekawa ile z Was, fanek po grób nadal będzie go uwielbiać tą samą "miłością", jaka jest teraz...
Bo widzicie, nasza sympatia (fanek Yaga) - niedobitków po paru latach odkąd go już w amatorszczyźnie nie ma, nadal trwa, mimo, że uważacie ją za śmieszną i przestarzałą... To samo zastanawia mnie jeśli chodzi o fanki Briana, Lambiela, czy kogo tam jeszcze... Nieważne...
Za parę lat zobaczymy, czy ta Wasza "miłość" rzeczywiście jest taka wielka .
|
|
Powrót do góry |
|
|
Vivi
Właścicielka lodowiska :)
Dołączył: 02 Kwi 2006
Posty: 1817
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 17:36, 15 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Nie, ja tak nie uważam, Yags zresztą odszedł całkiem niedawno i ciągle jeździ. Podobnie będzie z Plushem, Lambielem itd... Zawodowo mogą jeździć latami, potem albo w międzyczasie kogoś trenować - cały czas coś będzie się działo w ich życiu. Poza tym zostaną klipy, zdjęcia itd, więc ciągle będzie można powspominać i pozachwycać się ich występami. Nie sądzę, żeby kiedyś przeszła mi fascynacja Plushem. Może trochę osłabnąć, ale lubić i wielbić go nie przestanę...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alexies
Senior
Dołączył: 15 Kwi 2006
Posty: 287
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kobierzyce (pod Wrocławiem)
|
Wysłany: Sob 17:37, 15 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Ja tam najpierw go nagrałam dwa lata temu na kasecie (LOL, jego numer z sukieneczką xD), potem zapomniałam, aż wreszcie niedawno wpadłam w obsesję xD. Ale ja zawsze tak mam, że w obsesje wpadam xP.
Ekhm... Mi się tak lekko wydaje, że Plush i tak jest lepszy od Yagudina xP... W każdym razie jest bardziej lekki i sympatyczniejszy . Ale mało o Yagudinie wiem, to się nie wypowiem jak na razie w pełni xD.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Sob 17:53, 15 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Alexies napisał: |
Mi się tak lekko wydaje, że Plush i tak jest lepszy od Yagudina xP... W każdym razie jest bardziej lekki i sympatyczniejszy . Ale mało o Yagudinie wiem, to się nie wypowiem jak na razie w pełni xD. |
Masz racje - lepiej się nie wypowiadać na temat czegoś, o czym się nie ma pojęcia, bo to potem się mści
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marta
Pierwszy raz na lodzie...
Dołączył: 15 Kwi 2006
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Czarnków (Wielkopolska)
|
Wysłany: Sob 18:18, 15 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
moja historia...
no więc wszystko się zaczęło i potoczyło dalej dzięki tacie, bo on oglądał w TVP1 łyżwiarstwo no to mała Martusia też przez dłuuugi czas nic nie czaiłam i nie wiedziałam do konca kiedy są ME (ciekawostka: 'jeździłam na łyżwach' po podłodze byłam mała )
jeszcze lubiłam Plusha (bo tylko jego kojarzyłam) i najbardziej lubiłam pary sportowe. w 2004 się zdziwiłam co to za Brian (i tu nie wiem jak to było.. ja chyba nie widziałam jego LP, pamiętam to jakoś tak mgliście..) i doszłam do wniosku że Plush nie powinien byc na podium po jego (no nie ma co się sprzeczać) tragicznym LP. no i w 2005 zaczęłam się interesować bardziej, wtedy całkowicie zakochałam się w jeździe Briana, a wszystko się rozkręciło w 2006 nauczyłam się rozpoznawac skoki itp i fascynują mnie wszyskie dyscypliny (?) tyle!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alexies
Senior
Dołączył: 15 Kwi 2006
Posty: 287
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kobierzyce (pod Wrocławiem)
|
Wysłany: Sob 18:22, 15 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Brian... No nieźle jeździ, chociaż... xD
Ale ja jestem trochę w temacie, jeśli chodzi o pana Y. xP. Oglądałam jego program z Igrzysk i mnie nie zachwyciło bynajmniej xP. Nie potrafi tak jeździć sekwencji kroków Plush : P.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Sob 18:36, 15 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Alexies napisał: |
Nie potrafi tak jeździć sekwencji kroków Plush : P. |
No jasne, że Plush nie potrafi jeździć takich sekwencji kroków jak Yagudin, bo Yag wykonuje je wręcz fenomenalnie Plush robi tylko spektakularne wrażenie, bo macha rekami jak - ZA PRZEPROSZENIEM - uciekinier ze szpitala psychiatrycznego, ale nic z tego nie wynika .
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nimfica-Janikówna
Mistrz świata
Dołączył: 15 Kwi 2006
Posty: 421
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 18:36, 15 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Nie pisz pan Y bo mi sie żle kojarzy.No mi tez jakos do gustu nie przypadł.Ale nawet nie tak tragicznie spiewa, a lambiel to juz w ogóle mozna nawet powiedziec ze fajnie. ale sorry nie o tym była mowa. Moja siostra od praktycznie urodzenia jest zmuszana do ogladania łyzwiarstwa. Zarazam ja.....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alexies
Senior
Dołączył: 15 Kwi 2006
Posty: 287
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kobierzyce (pod Wrocławiem)
|
Wysłany: Sob 18:43, 15 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Nie, Yagudin pod kwestią sekwencji nie jest fenomenem xP. I tu mnie nie ugniesz xD. Tylko Candeloro miał taką jedną nawet porównywalną do Plusha xP. Reszta - odpada : P.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Vivi
Właścicielka lodowiska :)
Dołączył: 02 Kwi 2006
Posty: 1817
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 19:20, 15 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Ekhhmm, nieśmiało popieram . A jeszcze znalazłam zdanko, którego się uczepię - tragiczny LP Plusha z 2004 r. To LP było boskie i fenomenalne!! Tak, wiem, przewrócił się. Przypadkowo. I gdyby nie ten upadek, to byłby to program idealny.
Nawiasem, zauważyłyście, że w większości ludzie, którzy niezbyt interesują się łyżwiarstwem "kojarzą" Plusha?? Tak było z Martą i tak samo ze mną. Przed IO w Turynie oglądałam tylko od czasu do czasu coś w tvp (jeśli jakimś cudem puścili ), nie rozróżniałam żadnego skoku i łyżwiarzy też nie bardzo. Ale Plusha pamiętałam . Może przez to tak się nim zainteresowałam...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
matylda
Junior
Dołączył: 14 Kwi 2006
Posty: 140
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z samej siedziby Lucyfera;]
|
Wysłany: Sob 19:23, 15 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
to gratuluje alexies otwartosci na nowe pomysły i elastycznych wzorców piękna. "Tylko te sekwencje identyczne do Plushenki są ładne"- jest faaajnie:D
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hunti
Pluszak Forum :)
Dołączył: 15 Kwi 2006
Posty: 670
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Varsovie
|
Wysłany: Sob 19:28, 15 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Wspomniałam o tym przy moim powitaniu, cóż...
Na Pluszczenkę zwróciłam uwagę dopiero na tych Igrzyskach w Turynie, a wiedziałam na kogo zwracać uwagę dzięki "Wprost" i mojemu znajomemu (wcześniej tylko nazwisko Jewgienija obijało mi się o uszy).
Jeździłam wcześniej troszkę, ale zaprzestałam, bo szczerze mówiąc nie miałam cierpliwości do treningów, do rozciągania, do ciągłego powtarzania sekwencji, itp, itd...
PS. Ucze się też od paru dobrych lat francuskiego, a raz musiałam zrobić pracę o francuskim sportowcu... Wybrałam Brian Joubert'a i on też był moim pierwszym ulubionym łyżwiarzem (nie wiem za co... prawdopodobnie za to, że po prostu był ;P), ale musiał niedawno ustąpić miejsca
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Hunti dnia Sob 19:31, 15 Kwi 2006, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Vivi
Właścicielka lodowiska :)
Dołączył: 02 Kwi 2006
Posty: 1817
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 19:29, 15 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Nie doczytałaś, mati. Tam nie było "podobną" do Plusha, tylko "porównywalną" do Plusha. To dwa różne słowa o dwóch różnych znaczeniach. Chyba muszę zainteresować się Candeloro...
Wow, fajnie, Hunti, że uczysz się francuskiego - piękny język. Ja zaczynam bój z rosyjskim
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Vivi dnia Sob 19:32, 15 Kwi 2006, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|