|
Jewgienij Pluszczenko Polskie Forum Fanów Króla Lodu i Lodowiska Ogólnie :)
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Nenia
Junior
Dołączył: 19 Sie 2006
Posty: 164
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Mrągowo/Białytstok
|
Wysłany: Śro 19:12, 20 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Vivincia napisał: |
Ja słyszałam, że nie odpisał Yagsowi na esemesa (esemesa, czaicie??) z gratulacjami, bodajże po Igrzyskach w Turynie. Ale pewności nie mam, bo to plotki. Zresztą jakoś to chyba przeżyli obaj, bo odtąd ich stosunki sa zaskakująco ciepłe . Więcej grzechów nie pamiętam. Aha, chyba ze dwa razy krzywo spojrzał na Żuberka, ale ten mu to chyba też wspaniałomyślnie wybaczył, bo na ostatnim Cup Of Russia byli dla siebie bardzo mili . |
z tym esemesem to dobre, ależ ten nasz Pluszak to niegrzeczny chłopiec tak na sesemesy nie odpisywać
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany: Śro 19:25, 20 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
owlet napisał: |
TG napisał: |
No to muszę Cię rozczarować, bo to tylko plotki, ale w plotkach jest zawsze trochę prawdy, więc... |
...więc Yag jest damskim bokserem...?? |
A kto mówi o boksie? Tym bardziej damskim? A jeszcze tym bardziej Yagsowym? My tu o Plushu gadamy!
Kiedyś podobno strasznie się rzucał, gdy przegrał z Yagsem (oczywiście w murach hotelu, nie na arenie, tam zwykle udaje grzecznego chłopca i tylko Yags jest "ten zły" XD) tak, że aż Mishin nie wiedział, co mu odbija i błagał pod drzwiami, żeby Plush przypadkiem coś sobie nie zrobił . Ale to było dawno, dawno temu i nie znam szczegółów, bo wtedy nie bardzo mnie to interesowało . W każdym razie nie zgadzam się ze stwierdzeniem, że "Plush potrafi godnie przegrywać", na pewno ciśnienie mu skacze przy każdej porażce, ale może niekoniecznie to publicznie okazuje (co innego Yags, ale ten przynajmniej jest szczery w swoich odczuciach LOL ).
TG
|
|
Powrót do góry |
|
|
elfik
Gość
|
Wysłany: Śro 22:56, 20 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
wiecie, do jakiegos czasu tak sie zastanawiam, czy nie okaże sie przypadkiem,ze czesciej beda nas dochodziły plotki,a później fakty, ze poza kulisami Plush zachował sie tak a nie inaczej, nie tak, jakbysmy sie tego po nim spodziewały. Ogladajac wielokrotnie jego sex bomb, w róznych odsłonach, widze,ze sprawia on wrażenie kota, który najadl sie za dużo kanarków, ze mu takie numery juz bokiem wychodzą, zastanawiam sie, czy nie wypali nam sie za wczesnie, lub czy nie bedzie udawał, jeździł dla przyjemności rzeszy gawiedzi, którea bedzie rządna jego popisów
elf
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Czw 10:11, 21 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Elfie, pocieszę Cię - on JUŻ tak jeździ
TG
|
|
Powrót do góry |
|
|
elfik
Gość
|
Wysłany: Czw 13:37, 21 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
nie, no nie zawsze...to znaczy tylko przy tym jednym kawałku to zauwazyłam...reszta, jest cudowna, zasze z pasja i pogodnym nastawieniem... ale chyba, to normalne, kazdy jak wielerotnie czyta ta samą książkę, czy opowiada ten sam dowcip, czuje sie po pewnym czasie zniesmaczony...na dłuższą mete wszystko można przedobrzyć...pozdrawiam
elf
|
|
Powrót do góry |
|
|
Vivi
Właścicielka lodowiska :)
Dołączył: 02 Kwi 2006
Posty: 1817
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 17:41, 21 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
TG napisał: |
Kiedyś podobno strasznie się rzucał, gdy przegrał z Yagsem (oczywiście w murach hotelu, nie na arenie, tam zwykle udaje grzecznego chłopca i tylko Yags jest "ten zły" XD) tak, że aż Mishin nie wiedział, co mu odbija i błagał pod drzwiami, żeby Plush przypadkiem coś sobie nie zrobił . Ale to było dawno, dawno temu i nie znam szczegółów, bo wtedy nie bardzo mnie to interesowało . W każdym razie nie zgadzam się ze stwierdzeniem, że "Plush potrafi godnie przegrywać", na pewno ciśnienie mu skacze przy każdej porażce, ale może niekoniecznie to publicznie okazuje (co innego Yags, ale ten przynajmniej jest szczery w swoich odczuciach LOL ).
TG |
Nikt nie mówi, że Plush nie przeżywa porażek. Gdyby tak było, to by znaczyło, że brakuje mu ambicji, a tego powiedzieć nie można, bo w takim razie nie odnosiłny takich sukcesów. On po prostu potrafi się zachować...
elfik napisał: |
wiecie, do jakiegos czasu tak sie zastanawiam, czy nie okaże sie przypadkiem,ze czesciej beda nas dochodziły plotki,a później fakty, ze poza kulisami Plush zachował sie tak a nie inaczej, nie tak, jakbysmy sie tego po nim spodziewały. Ogladajac wielokrotnie jego sex bomb, w róznych odsłonach, widze,ze sprawia on wrażenie kota, który najadl sie za dużo kanarków, ze mu takie numery juz bokiem wychodzą, zastanawiam sie, czy nie wypali nam sie za wczesnie, lub czy nie bedzie udawał, jeździł dla przyjemności rzeszy gawiedzi, którea bedzie rządna jego popisów
elf |
Pierniczysz, elfie . Nie no, żartuję . Nie sądzę, żeby Żeńka był znudzony łyżwiarstwem, choć "Sex Bomb" może trochę tak:D. Ale łyżwiarstwem?? Nie, może jest już trochę zmęczony, ale jeździ od tak dawna, ten jego plan występów jest tak naćkany... Nie jeździłby tyle, gdyby tego nie kochał..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
elf
Właścicielka lodowiska :)
Dołączył: 16 Gru 2006
Posty: 1072
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: home, sweet home Gizmolandia
|
Wysłany: Czw 19:06, 21 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Och, Vivincu, nie chodziło mi o łyzwiarstwo, tylko numery popisowe, których rządna jest publiczność, wszedzie, trzeba pokazać to samo, wszedzie, bo gdzies sie dowiedzą, ze czegos zabrakło, a gdzies było, taki cyrk obwoźny. Obawiam sie tego,ze to publicznośc zacznie dyktowac co chce ogladac i nie bedzie chciała dac sie zaskoczyć. To tak jak nieszczesne składanki "the best off" jakiegos artysty...takie nudzą sie najszybciej. W zamian za to na każdym albumie można znaleźć cos dla siebie a nie słuchac tylko tego, co opinia publiczna uznała za the best... Plush powinien rzeczywiście odpocząc, swieta ida a on trenuje na sylwestrowy show, wiem, że to również jego praca...ale obawiam sie, ze ucierpi na tym nieco swiąteczno-sylwestrowy czas, który powinien byc spędzony z rodzina...pierwszy rok w takim składzie powinien zostac szczególnie uczczony
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Vivi
Właścicielka lodowiska :)
Dołączył: 02 Kwi 2006
Posty: 1817
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 19:52, 21 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
elf napisał: |
Och, Vivincu, nie chodziło mi o łyzwiarstwo, tylko numery popisowe, których rządna jest publiczność, wszedzie, trzeba pokazać to samo, wszedzie, bo gdzies sie dowiedzą, ze czegos zabrakło, a gdzies było, taki cyrk obwoźny. Obawiam sie tego,ze to publicznośc zacznie dyktowac co chce ogladac i nie bedzie chciała dac sie zaskoczyć. To tak jak nieszczesne składanki "the best off" jakiegos artysty...takie nudzą sie najszybciej. W zamian za to na każdym albumie można znaleźć cos dla siebie a nie słuchac tylko tego, co opinia publiczna uznała za the best... Plush powinien rzeczywiście odpocząc, swieta ida a on trenuje na sylwestrowy show, wiem, że to również jego praca...ale obawiam sie, ze ucierpi na tym nieco swiąteczno-sylwestrowy czas, który powinien byc spędzony z rodzina...pierwszy rok w takim składzie powinien zostac szczególnie uczczony |
No tak, masz rację... Chyba trochę xle zrozumiałam. Bo co do "Sex Bomb", to Żeńka już po tych paruset występach może być trochę znużony . Ale cóż, to kultowy program i wielu fanów stawia sobie za punkt honoru, że choć raz zobaczą Sexbombę na żywo . Żeńka ma mnóstwo innych programów, ale ten jest najbardziej znany i, co tu dużo mówić, świetny . A co do świąt, to Żeńka jest przecież prawosławny i będzie je obchodził w styczniu. A z tego, co wiem, to na styczeń Żeńka nie ma żadnych planów zawodowych i myślę, że chce wtedy spędzić więcej czasu z rodziną.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Czw 20:15, 21 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Vivincia napisał: |
TG napisał: |
Kiedyś podobno strasznie się rzucał, gdy przegrał z Yagsem (oczywiście w murach hotelu, nie na arenie, tam zwykle udaje grzecznego chłopca i tylko Yags jest "ten zły" XD) tak, że aż Mishin nie wiedział, co mu odbija i błagał pod drzwiami, żeby Plush przypadkiem coś sobie nie zrobił . Ale to było dawno, dawno temu i nie znam szczegółów, bo wtedy nie bardzo mnie to interesowało . W każdym razie nie zgadzam się ze stwierdzeniem, że "Plush potrafi godnie przegrywać", na pewno ciśnienie mu skacze przy każdej porażce, ale może niekoniecznie to publicznie okazuje (co innego Yags, ale ten przynajmniej jest szczery w swoich odczuciach LOL ).
TG |
Nikt nie mówi, że Plush nie przeżywa porażek. Gdyby tak było, to by znaczyło, że brakuje mu ambicji, a tego powiedzieć nie można, bo w takim razie nie odnosiłny takich sukcesów. On po prostu potrafi się zachować... |
No waśnie chodzi mi o to, że wtedy NIE POTRAFIŁ się zachować po porażce, tylko mu odbijało . Wiadomo, że każdy przeżywa porażki, ale nie każdy potrafi je znieść i czasem może takiemu komuś odbić.
TG
|
|
Powrót do góry |
|
|
Vivi
Właścicielka lodowiska :)
Dołączył: 02 Kwi 2006
Posty: 1817
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 20:34, 21 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Anonymous napisał: |
Vivincia napisał: |
TG napisał: |
Kiedyś podobno strasznie się rzucał, gdy przegrał z Yagsem (oczywiście w murach hotelu, nie na arenie, tam zwykle udaje grzecznego chłopca i tylko Yags jest "ten zły" XD) tak, że aż Mishin nie wiedział, co mu odbija i błagał pod drzwiami, żeby Plush przypadkiem coś sobie nie zrobił . Ale to było dawno, dawno temu i nie znam szczegółów, bo wtedy nie bardzo mnie to interesowało . W każdym razie nie zgadzam się ze stwierdzeniem, że "Plush potrafi godnie przegrywać", na pewno ciśnienie mu skacze przy każdej porażce, ale może niekoniecznie to publicznie okazuje (co innego Yags, ale ten przynajmniej jest szczery w swoich odczuciach LOL ).
TG |
Nikt nie mówi, że Plush nie przeżywa porażek. Gdyby tak było, to by znaczyło, że brakuje mu ambicji, a tego powiedzieć nie można, bo w takim razie nie odnosiłny takich sukcesów. On po prostu potrafi się zachować... |
No waśnie chodzi mi o to, że wtedy NIE POTRAFIŁ się zachować po porażce, tylko mu odbijało . Wiadomo, że każdy przeżywa porażki, ale nie każdy potrafi je znieść i czasem może takiemu komuś odbić.
TG |
Ale on potrafił się zachować przed publicznością!! Może i w pokoju hotelowym sobie pokrzyczał na siebie (bo nie do końca iwem, o co Ci chodziło. Ja nigdzie się z wzmianką o czymkolwiek takim nie spotkałam, możesz podać źródła?? Bo właśnie - ja piszę tylko o tym, co widziałam na filmach i co mogę udokumentować ), ale to wcale nie znaczy, że przed publiką był nienaturalny. Nie, po prostu on się kontroluje. To tak, jak rozmawiasz z jakąś wścibską chamską ciotunią i ona jest taka wredna, że masz ochotę rozbić jej na głowie szklankę (analogicznie - przegrywasz i masz ochotę zrobić coś niegrzecznego - przykłady z natury podawałam ), ale jesteś dobrze wychowana i nie chcesz zrobić przykrości ciotce, która może w głębi duszy jest poczciwa, tylko głupia i nietaktowna (analogicznie - przegrałaś, ale to przecież nie znaczy, że musisz robić coś głupiego, zawaliłaś, ale na tym nie kończy się świat), więc zachowujesz spokój i nawet starasz się być miła. Naturalne, prawda??
Aha, ale wracając do plotek, to ja raz gdzieś przeczytałam (ale nie pamiętam na jakiej stronie, to było jakieś polskie tłumaczenie artykułu z jakichś Mistrzostw Europy bodajże), w którym pisali, że Mishin wyrzucił Sokołową z ekipy (ona kiedyś u niego trenowała), bo upiła Plusha
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
elf
Właścicielka lodowiska :)
Dołączył: 16 Gru 2006
Posty: 1072
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: home, sweet home Gizmolandia
|
Wysłany: Czw 21:41, 21 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Vivincia napisał: |
A co do świąt, to Żeńka jest przecież prawosławny i będzie je obchodził w styczniu. A z tego, co wiem, to na styczeń Żeńka nie ma żadnych planów zawodowych i myślę, że chce wtedy spędzić więcej czasu z rodziną. |
oj, no tak...ale ja niemadra, zuepłnie ten fakt przeoczyłam, a raczej nie zestawiłam tych dwóch faktów w jeden nie ma nic na swoja obrone, ale dzieki,ze mnie uswiadomołaś, bede sie mniej o niego martwiła
Aby nieco załagodzic spór o przezywanie porazek nie pozostaje nic innego jak zyczyc Plushowi, by było ich jak najmniej
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
owlet
Właścicielka lodowiska :)
Dołączył: 09 Kwi 2006
Posty: 2372
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z dziupli xD
|
Wysłany: Pią 0:03, 22 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
TG napisał: |
owlet napisał: |
TG napisał: |
No to muszę Cię rozczarować, bo to tylko plotki, ale w plotkach jest zawsze trochę prawdy, więc... |
...więc Yag jest damskim bokserem...?? |
A kto mówi o boksie? Tym bardziej damskim? A jeszcze tym bardziej Yagsowym? |
Eee... Ja? xDDD Naprawdę nie wiesz co to znaczy "damski bokser"?? No cóż, nie chciało mi się rozpisywać, więc użyłam skrótu myślowego - sądziłam że zorientujesz się o co mi chodzi . A więc "damskim bokserem" nazywa się faceta, który bije kobiety (przeważnie żeby się wyżyć, bo są słabsze i nie mogą się bronić, lub po prostu jest cham i bydlę xP). A chodziło mi o to że kiedyś napisałaś na forum Briana że kilka lat temu Yag pobił łyżwiarkę, za co wyleciał z rewii Champions on Ice. A więc bez skrótu myślowego mój post wyglądałby tak:
owlet napisał: |
TG napisał: |
No to muszę Cię rozczarować, bo to tylko plotki, ale w plotkach jest zawsze trochę prawdy, więc... |
...więc Yag bije kobiety...?? No bo skoro sama napisałaś że podobno pobił łyżwiarkę to chyba trochę prawdy w tym jednak jest? |
A dokończyłam Twoją myśl w ten sposób bo swojego czasu najechałaś na mnie w temacie o Jagudinie za powtarzanie za Tobą plotek o nim. Napisałaś m.in. "Nie wiesz jak było naprawdę", a samą plotkę określiłaś jako "stek bzdur specjalnie stawiający Yaga w złym świetle". Wobec powyższego ciekawa jestem czy masz taki sam stosunek do plotek dotyczących i Plusha i Yaga, czy jednak ten stosunek różni się w zależności od tego, który łyżwiarz jest brany pod lupę? :]
TG napisał: |
My tu o Plushu gadamy! |
Czyżby? A nie czasami o obrazie Plusha jaki sobie wytworzyła w głowie Wielka Antyfanka Plusha? Obawiam się że Ciebie i Yaga nie da się tak łatwo rozdzielić xDDD
Parę postów wcześniej zapytałam się czemu sądzisz że Plush jest fałszywy, ale nie odpowiedziałaś. Jesteś w stanie podać jakieś racjonalne wytłumaczenie dlaczego tak go oceniasz?
TG napisał: |
Kiedyś podobno strasznie się rzucał, gdy przegrał z Yagsem (oczywiście w murach hotelu, nie na arenie, tam zwykle udaje grzecznego chłopca i tylko Yags jest "ten zły" XD) tak, że aż Mishin nie wiedział, co mu odbija i błagał pod drzwiami, żeby Plush przypadkiem coś sobie nie zrobił . Ale to było dawno, dawno temu i nie znam szczegółów, bo wtedy nie bardzo mnie to interesowało . |
Pomijając fakt, że to plotka czytałam kiedyś wywiad w którym Plush mówił że jak był jeszcze młokosem bardzo przeżywał zawody łyżwiarskie i porażki, co wcale na dobre mu nie wychodziło (np. przed jakimś ważnym występem nie spał całą noc). Nie wiem czy ten incydent o którym piszesz miał w ogóle miejsce, a jeśli tak to ile w tym prawdy, ale jeśli nawet coś takiego się zdarzyło to niby o czym to ma świadczyć? Że Plush był bardzo emocjonalny jako dzieciak? Że ciężko mu było pogodzić się z tym że zawalił albo nie był dość dobry? A może chodzi Ci o to że nie pokazywał swojego doła przed kamerami? Moim zdaniem miał do tego pełne prawo - to była jego prywatna sprawa co wtedy czuł O_o
TG, jeśli Yag był wtedy odbierany jako "ten zły", to wybacz, ale to nie wina Plusha, bo Yag sam swoim zachowaniem świadczył o sobie - nikt mu nie kazał wściekać się, rzucać maskotkami itd.
TG napisał: |
W każdym razie nie zgadzam się ze stwierdzeniem, że "Plush potrafi godnie przegrywać", na pewno ciśnienie mu skacze przy każdej porażce, ale może niekoniecznie to publicznie okazuje |
Po pierwsze - zgadujesz. Jeśli nie jesteś telepatką to skąd wiesz co on czuje przy każdej porażce (tych porażek zresztą ostatnimi laty nie było za wiele, więc nawet nie starczyłoby materiału na badania xDDD)?
Po drugie - dlaczego fakt że on w ogóle przeżywał w jakiś sposób porażki miałby świadczyć o tym że Plush nie potrafi godnie przegrywać?? Nie no, sorry, ale wbrew pozorom on nie jest androidem tylko człowiekiem i ma uczucia i emocje . I który sportowiec nie przeżywa przegranych? Tym bardziej jeśli tyle czasu, wysiłku i zdrowia poświęca aby zwyciężyć? Może jeśli ktoś nie jest ambitny i dziedzina sportu którą się zajmuje nie jest dla niego aż tak ważna to może i ma gdzieś czy wygra czy nie, ale takie osoby zwykle nie stają na podium .
TG napisał: |
(co innego Yags, ale ten przynajmniej jest szczery w swoich odczuciach LOL ). |
Tak, tak, sugah, Yag w ogóle jest idealny, cudny i miodny - wiemy, wiemy . I czego by nie zrobił będzie zawsze cacy, a wszystko co zrobi Plush będzie zawsze be xDDD. Nie tak jest?
Przede wszystkim widzę że trzeba przedstawić pewną oczywistą prawdę z której chyba nie zdajesz sobie sprawy - ludzie są RÓŻNI = tzn. że RÓŻNIĄ SIĘ MIĘDZY SOBĄ . Wiem że to może być szokujące ale ludzkość nie składa się z samych Jagudinów, na miłość Boską! xDDDDDD Z tego co piszesz wynika że Jagudin to ekstrawertyk - czyli wszystko co gotuję się w jego wnętrzu wyrzuca z siebie od razu i nie przeszkadza mu że patrzy na niego cały świat. Plush z kolei to introwertyk (doszłam do takiego wniosku obserwując jego zachowanie i czytając wywiady) - zatrzymuje wszystko w sobie i otwiera się tylko przed najbliższymi. To nie jest kwestia nieszczerości - po prostu część ludzi tak ma że nie lubi lub nawet nie potrafi publicznie okazywać uczuć, emocji, uważa że to że jest im przykro, źle to jest ich prywatna sprawa. Plush nie ma żadnego obowiązku demonstrować przed kamerami swojego niezadowolenia z przegranej. Zresztą nie zawsze też potrafił się kontrolować bo na jakimś starym filmiku widziałam jak w Kiss&Cry odwrócił głowę jakby mu się zbierało na płacz i Mishin zabierał się chyba do pocieszania go .
A zresztą tak sobie myślę że gdyby to Plush się wściekał przed kamerami i rzucał maskotkami od fanów o podłogę to okazałoby się że Ty uważasz takie zachowanie za szczeniackie i że takie fochy świadczą o tym że Plush nie umie godnie przegrywać, jest primadonną itd. itp. ;/
TG napisał: |
No waśnie chodzi mi o to, że wtedy NIE POTRAFIŁ się zachować po porażce, tylko mu odbijało . Wiadomo, że każdy przeżywa porażki, ale nie każdy potrafi je znieść i czasem może takiemu komuś odbić. |
Dla mnie określenie "NIE POTRAFI zachować się po porażce" oznacza że ktoś jest na tyle zawistny i małostkowy że nie potrafi podejść do zwycięzcy i mu pogratulować. A jak bardzo ktoś coś przeżywa to już moim zdaniem jest jego prywatna sprawa. A czy mu odbiło czy nie - tego nie wiemy, bo jak sama napisałaś to plotka, szczegółów nie znasz i nie da się tego sprawdzić. A nawet gdyby mu odbiło to szczerze mówiąc nie wiem co w tym niezwykłego - nastolatkom często odbija xDDDDDD I póki nie krzywdzą przy tym innych nie sądzę aby zasługiwali na wieczne potępienie czy krzesło elektryczne xDDDDD
I, TG, ja nie mam nic przeciwko emocjonalnemu ekshibicjonizmowi Yaga (jeśli rzeczywiście był szczery a nie pod publiczkę), ale to że on się tak zachowywał i że akurat Tobie się to podoba nie oznacza że inne zachowanie jest złe czy fałszywe .
Anonymous napisał: |
Elfie, pocieszę Cię - on JUŻ tak jeździ |
Może czasami... Chociaż czy ja wiem? Sądzę że jeszcze się nie wypalił... Bywa zmęczony, ale fizycznie, zresztą w Korei był też nie w formie - wyglądał na chorego, kaszlał itd. Ja bym się w sumie nie dziwiła gdyby miał czasami dość - wcześnie zaczął uczestniczyć w zawodach chyba nawet jak na łyżwiarza, kontuzje, operacje, jeżdżenie w przeróżnych rewiach... Ale z tego co robi i mówi można wywnioskować że łyżwiarstwo jest ciągle dla niego ważne i jest bardzo istotną częścią jego życia. Sądzę że jeszcze sporo mu brakuje do Yagowego zniechęcenia i znużenia łyżwiarstwem...
elf napisał: |
Och, Vivincu, nie chodziło mi o łyzwiarstwo, tylko numery popisowe, których rządna jest publiczność, wszedzie, trzeba pokazać to samo, wszedzie, bo gdzies sie dowiedzą, ze czegos zabrakło, a gdzies było, taki cyrk obwoźny. Obawiam sie tego,ze to publicznośc zacznie dyktowac co chce ogladac i nie bedzie chciała dac sie zaskoczyć. To tak jak nieszczesne składanki "the best off" jakiegos artysty...takie nudzą sie najszybciej. W zamian za to na każdym albumie można znaleźć cos dla siebie a nie słuchac tylko tego, co opinia publiczna uznała za the best... |
Hehe xDDD Pamiętam jak kiedyś tłumaczyłam pewnemu anonimowi że Plush tak często jeździ "Sex Bomb" m.in. dlatego że fani tego chcą i ludzie zwykle tego oczekują (nawet chyba na blogu Elide gdy czytałam o rewii we Włoszech z tego roku było coś w stylu "Miałyśmy nadzieję że pojedzie 'Sex Bomb' xD), ale kto wie, może w końcu będzie miał dość, wkurzy się, "ciepnie łyżwami o lód" i zakrzyknie: "Nie będę jechał 'Sex Bomb'! Nię będę!!" xDDDDDDD No by ile razy można jechać takie "Sex Bomb" czy "Winter"...
Vivincia napisał: |
Może i w pokoju hotelowym sobie pokrzyczał na siebie |
W jednym wywiadzie Plush mówił że na treningach łatwo się wkurza i często krzyczy ale właśnie... NA SIEBIE Za to że coś mu się nie udało itp. xD Schizofrenicznie to musi wyglądać xDDDD
Vivincia napisał: |
Aha, ale wracając do plotek, to ja raz gdzieś przeczytałam (ale nie pamiętam na jakiej stronie, to było jakieś polskie tłumaczenie artykułu z jakichś Mistrzostw Europy bodajże), w którym pisali, że Mishin wyrzucił Sokołową z ekipy (ona kiedyś u niego trenowała), bo upiła Plusha |
Żartujesz ???
No i tyrada mi wyszła - jak za starych, dobrych (?) czasów xDDDD Ale chyba się starzeję (albo po prostu zmęczona jestem xP), bo się trochę pogubiłam - jeśli kogoś źle zacytowałam to niech da znać bo nie mam siły czytać tego jeszcze raz a tym bardziej myśleć... xDDDDD
elf napisał: |
Aby nieco załagodzic spór o przezywanie porazek nie pozostaje nic innego jak zyczyc Plushowi, by było ich jak najmniej |
Elfiku, ten spór jest jak na razie łagodny . TG jeszcze się nie wypowiada na temat naszej inteligencji i używa cenzuralnych słów, więc źle nie jest xDDDDD
Wprawdzie jak na razie Plush nie występuje w zawodach, a więc porażki mu nie grożą, ale co tam, ja też mu życzę żeby było ich jak najmniej .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
elf
Właścicielka lodowiska :)
Dołączył: 16 Gru 2006
Posty: 1072
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: home, sweet home Gizmolandia
|
Wysłany: Pią 0:24, 22 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
oh, i Ty Owlet mówisz,ze sie starzejesz? co ja mam powiedziec, nie nadązam za Wami,żeby przeczytac to co na bierzaco piszecie, a co dopiero by cos dłuższego napisac z reszta specjalnie nie ma o czym...ale spoko... moze nie mam tyle zapału co Wy, godne podziwu..na prawde i troche popadam w kompleksy...chyba za stara jestem na takie fora...tzn o zapał chodzi i o mój wiek (ten post jest nieco off topic, wiec smialo mozecie usunąć)..oby Wam nigdy tego zapalu nie zabrakło
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Vivi
Właścicielka lodowiska :)
Dołączył: 02 Kwi 2006
Posty: 1817
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 6:40, 22 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Owleeet, nie no forma kwitnie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pią 10:21, 22 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Po 1: wiem, co to jest damski bokser XD.
Po 2: podkreśliłam, że to, co o mówiłam o Plushu to plotka, nie miałam zamiaru od razu rzucać w niego błotem, bo sama nie wiem, czy to prawda, po prostu tak słyszałam. Nie chciałam tym wywoływać jakiejś kolejnej wojny.
Po 3: nie mogę tego udowodnić żadnymi źródłami, bo nawet, gdybym próbowała czegokolwiek szukać, to te źródła pewnie i tak już nie istnieją .
Cytat: |
Parę postów wcześniej zapytałam się czemu sądzisz że Plush jest fałszywy, ale nie odpowiedziałaś. Jesteś w stanie podać jakieś racjonalne wytłumaczenie dlaczego tak go oceniasz? |
Nie wiem. Czasem widzi się człowieka pierwszy raz i już ma się o nim wyrobioną opinię, może czasem błędną, ale zawsze. Nazwij to jak chcesz: intuicja, szósty zmysł, błędna/dobra ocena na podstawie kilku mniej lub bardziej istotnych czynników zewnętrznych, whatever .
Cytat: |
Tak, tak, sugah, Yag w ogóle jest idealny, cudny i miodny - wiemy, wiemy . I czego by nie zrobił będzie zawsze cacy, a wszystko co zrobi Plush będzie zawsze be xDDD. Nie tak jest? |
Więc o czym my tu w ogóle rozmawiamy???
TG
|
|
Powrót do góry |
|
|
owlet
Właścicielka lodowiska :)
Dołączył: 09 Kwi 2006
Posty: 2372
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z dziupli xD
|
Wysłany: Pią 23:28, 22 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
elf napisał: |
oh, i Ty Owlet mówisz,ze sie starzejesz? |
No na pewno nie młodnieję, that's for sure... xDDDDD
elf napisał: |
co ja mam powiedziec, nie nadązam za Wami,żeby przeczytac to co na bierzaco piszecie, a co dopiero by cos dłuższego napisac z reszta specjalnie nie ma o czym...ale spoko... moze nie mam tyle zapału co Wy, godne podziwu..na prawde i troche popadam w kompleksy... |
E tam, nie ma co popadać w kompleksy - chyba ja tylko mam cierpliwość do wypisywania takich esejów, inni zachowują umiar i przyzwoitą długość xDDD No może posty Kathi Langley z forum Briana Jouberta dorównywały długością moim - pewnie dlatego że komentowała te moje eseje Ta tyrada tutaj jest i tak krótsza od tych na forum Briana - od czytania tamtych mogła głowa spuchnąć
elf napisał: |
chyba za stara jestem na takie fora...tzn o zapał chodzi i o mój wiek |
To co ja mam powiedzieć? Zresztą na niektórych forach udzielają się fanki łyżwiarstwa, które mają już dzieci, więc nie ma chyba jakiejś górnej poprzeczki wiekowej
Vivincia napisał: |
Owleeet, nie no forma kwitnie |
Myślisz? Czy ja wiem... Trochę krótki ten mój post... LOL
TG napisał: |
Po 2: podkreśliłam, że to, co o mówiłam o Plushu to plotka, nie miałam zamiaru od razu rzucać w niego błotem, bo sama nie wiem, czy to prawda, po prostu tak słyszałam. Nie chciałam tym wywoływać jakiejś kolejnej wojny. |
Przecież nie wywołałaś - a przynajmniej ja nie zauważyłam... Sądziłam że prowadzimy kulturalną dyskusję... xD
TG napisał: |
Cytat: |
Tak, tak, sugah, Yag w ogóle jest idealny, cudny i miodny - wiemy, wiemy . I czego by nie zrobił będzie zawsze cacy, a wszystko co zrobi Plush będzie zawsze be xDDD. Nie tak jest? |
Więc o czym my tu w ogóle rozmawiamy??? |
Ło, czyli przyznajesz, że masz Yagowe klapki na oczach z grubą powłoką Antyplushową??? OMG, nie sądziłam że tego dożyję...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Sob 12:13, 23 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
owlet napisał: |
To co ja mam powiedzieć? Zresztą na niektórych forach udzielają się fanki łyżwiarstwa, które mają już dzieci, więc nie ma chyba jakiejś górnej poprzeczki wiekowej |
A nawet wnuki . Nie no dobra, takich nie spotkałam, ale jest parę z dorosłymi dziećmi, zreszta jak się przyjrzysz trybunom na różnych imprezach łyżwiarskich to średnia wieku 40 + VAT .
owlet napisał: |
TG napisał: |
Cytat: |
Tak, tak, sugah, Yag w ogóle jest idealny, cudny i miodny - wiemy, wiemy . I czego by nie zrobił będzie zawsze cacy, a wszystko co zrobi Plush będzie zawsze be xDDD. Nie tak jest? |
Więc o czym my tu w ogóle rozmawiamy??? |
Ło, czyli przyznajesz, że masz Yagowe klapki na oczach z grubą powłoką Antyplushową??? OMG, nie sądziłam że tego dożyję... |
Ty to powiedziałaś .
TG
|
|
Powrót do góry |
|
|
owlet
Właścicielka lodowiska :)
Dołączył: 09 Kwi 2006
Posty: 2372
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z dziupli xD
|
Wysłany: Sob 13:59, 23 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
TG napisał: |
owlet napisał: |
To co ja mam powiedzieć? Zresztą na niektórych forach udzielają się fanki łyżwiarstwa, które mają już dzieci, więc nie ma chyba jakiejś górnej poprzeczki wiekowej |
A nawet wnuki . Nie no dobra, takich nie spotkałam, ale jest parę z dorosłymi dziećmi, zreszta jak się przyjrzysz trybunom na różnych imprezach łyżwiarskich to średnia wieku 40 + VAT . |
Takie dwie nawet siedziały obok mnie we Wrocławiu, ale nie wiem czy nie były po pięćdziesiątce (albo pod 60) xDDDD
TG napisał: |
owlet napisał: |
Ło, czyli przyznajesz, że masz Yagowe klapki na oczach z grubą powłoką Antyplushową??? OMG, nie sądziłam że tego dożyję... |
Ty to powiedziałaś . |
Ale Ty nie zaprzeczyłaś
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
elf
Właścicielka lodowiska :)
Dołączył: 16 Gru 2006
Posty: 1072
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: home, sweet home Gizmolandia
|
Wysłany: Sob 14:02, 23 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
bardzo to widac na niektórych filmikach, piersze rzedy okupowane przez sama starsze, kasiaste panie, pewnie, i takim nalezy sie odrobina przyjemnosci...mnie póki co pozostaje sie cieszyc ogladajac na szklanym ekranie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|