Jewgienij Pluszczenko

elf

Inspiracją do założenia tego tematu był dla mnie cytat, znajdujący się notabene pod każdym moim postem. Natrafiłam na niego w czasie dogłębnej lektury Fridricha Nietzschego w dniu w którym zalogowałam się na to forum. Poraziło mnie, kiedy siedząc w bibliotece, usiłując na chwile przestać myśleć o Plushu, czytając literaturę do mojej pracy licencjackiej trafiam na taki fragment, czytam jeszcze raz i nie wierzę...i jeszcze raz...i usiłuję odepchnąć od siebie myśl, że to o Pluszczence, a kiedy wieczorem logowałam się na forum wiedziałam ze już dłużej nie mogę z tym walczyć... Wybitnie pasuje mi do Jewgienija Pluszczenki.
Jaka ujmująca jest jego postać. Zachwycamy się nim nie tylko kiedy jest na lodzie. Znaczna część naszych zachwytów dotyczy również całokształtu jego postaci. Do odszukania są zachwyty nad jego charakterystycznym wyglądem zewnętrznym, jego mimiką twarzy... to właśnie nas zachwyca może nawet bardziej niż to co robi doskonale, owszem, to również, ale smaczkiem jest właśnie jego nochalek.
Czy i Wy również znacie może cytaty, które wybitnie kojarzą Wam się z Plushem, podzielcie się, pozdrawiam.

Nenia

mam taki jeden, który sobie przywłaszczyłam "per aspera ad astra" przez trudy do gwiazd tak kojarzy mi się Pluszak Smile

elf

witaj Neniu
tak, i mnie bardzo sie kojarzy, ale własnie przez wzgląd na to, ze masz go w podpisie nie chciałam tego sama zamieszczać. Jest jeszcze wiele innych zwłaszcza łacinskich, które bardzo trafnie oddają, jak trudno jest dojść do celu na przykład to:
ARDUA PRIMA VIA EST
pierwsza droga zawsze jest trudna
pozdrawiam i dziękuje za posta

elf

jaki tu spokój...na na na na...nic sie nie dzieje... na na na....

Nenia

Mam wrażenie czy ten temacik jest wybitnie dwu osobowy Wink

ale nieszkodzi chciałabym napisać kolejny cytacik
taki, który po kolejnych występach i wyczynach Pluszaka przyszedł do głowy Być człowiekiem to dążyć do nieustannego przerastania siebie. Karl Jaspers

i jeszcze zwrotka jednego z moich ulubionych wierszy Tuwima, która kojarzy mi się z dziką radością jaką Pluszak czerpie z jazdy na łyżwach i radością jaką nas, to oglądających, obdarza.
Życie?...
Rozprężę szeroko ramiona,
Nabiorę w płuca porannego wiewu,
W ziemię się skłonię błękitnemu niebu
I krzyknę, radośnie krzyknę:
Jakie to szczęście, że krew jest czerwona!

elf

no cóż...zastanawiałam sie nad sensem tego tematu a potem jeszcze szybciej nad jego skasowaniem, ale niech juz zostanie ku potomności, ciesze się, ze sie przyłączyłaś. Bardzo mi sie podobają cytaty, które tu przytaczasz, moze ktos jeszcze pod wpływem natchnienia umieści tu jakieś perełki. Może któraś sama pisze wiersze i niektóre z nich bardzo pasują do Plusha? A swoją droga...myslę, ze Plush musi byc szalenie romantyczny...

Vivi

Ten temat ma sens, ja sobie chętnie to czytam. Sama nie umieszczam, bo nie mam takiego zwyczaju, żeby identyfikować osoby z cytatami... A może jeszcze nie natrafiłam na taki, który by mi do Plusha tak idealnie pasował...?? W każdym razie Wasze są piękne i wrzucajcie je dalej Smile

elf

dziekuje Vivinciu, podniosłas mnie na duchu... Wink

Do Plusha bardzo pasują mi również teksty piosenek, do których są montaże jego wystepów, niektóre sa bardzo wzruszające:
My way,
[link widoczny dla zalogowanych]
world's greatest,
[link widoczny dla zalogowanych]
You've got a friend(to juz wybitnie do Miszina)
[link widoczny dla zalogowanych]
a z tych zabawniejszych, na które dosłownie nie moge sie napatrzec to
Wild dance
[link widoczny dla zalogowanych]
My number One
[link widoczny dla zalogowanych]

Phara

Co do wierszy... niby ja cośtam piszę, ale nie mam pojęcia - a może nie pamiętam - by któryś wyjątkowo pasował do jakiejś konkretnej osoby. Mam bloga z poezją. Jest jeden wiersz w archiwum (marzec 2006) okraszony dedykacją 'dla J.W.' i chodziło w tym wypadku o Johnny'ego Weira, na którego przez krótki czas miałam fazę, i urzeczona jego występem do 'My Way' opisałam to w wierszyku...
[link widoczny dla zalogowanych]
Nie mam pojęcia czy są dobre, ale mnie się podobają, a kto chce to czyta ^^
(Tylko, gdybyście miały pisać tam jakieś komentarze, to nie nazywajcie mnie 'Pharusiem' ani niczym - na tamtym blogu używam tylko jednego pseudonimu - wiecie, tajemniczość Smile

)

elf

Pharuś... joj, to jest śliczne... i bardzo pasuje. I nie wiem co powiedzieć, jestem pod wrażeniem. Niesamowicie poetycko ujęta atmosfera i sam wiersz tworzy jedność, choć tak wiele wyraża...
To mnie zainspirowało do zmiany tematu...niekoniecznie pasuje do tak pięknych cytatów...

Phara

Oj, dziękuję, elfiku... Smile

... cieszę się, że Ci się spodobał ^^

No cóż, stwierdzenie 'jak w mordę strzelił' do poezji... ciekawe rozwiązanie Mr. Green

elf

dlatego zmieniłam temat jak tylko pod wpływem Twojego wiersza doznałam chwili natchnienia, od poczatku mi sie za bardzo nie podobało...teraz jest nieco lepiej.

Pharuś...zamieszczasz gdzies swoją poezję czy piszesz tylko do szuflady?